RYS HISTORYCZNY OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ MAKÓW PODHALAŃSKI
Za datę powołania do życia Straży Pożarnej w Makowie uważa się rok 1882 czego potwierdzeniem jest między innymi dokument Stowarzyszenia Pożyczkowego Wzajemna Pomoc w Makowie w Galicji, które to w sprawozdaniu z dnia 4 marca 1883, za rok 1882 podaje, że na Straż Ogniową w Makowie kładzie 60 zł na dalszy rozwój i skuteczne gaszenie. Dokument ten świadczy o istnieniu straży w 1882r, jednakże należy przypuszczać, że nasza straż jest o wiele lat starsza, o czym świadczyłoby posiadanie przez straż sztandaru poświęconego przez ówczesnego proboszcza parafii makowskiej Ks. J CH. Warzechę, który zmarł w roku 1882, oraz data na głowni tegoż sztandaru 1882. Nie wydaje się prawdopodobne, aby straż otrzymała sztandar w dniu powołania.
Za założycieli i pierwszych działaczy uznaje się Ks. J CH Warzechę, Józefa Gałuszkę, Ks. Karola Harche, Józefa Sanietrzyka, Maurycego Wrońskiego, Stanisława Wrońskiego i innych.
Najstarsza remiza stała na makowskim rynku jednakże w roku1906 została rozebrana ze względu na zły stan. Nową szopę na sprzęt strażacki jak to określono w opracowaniu na 100 lecie wybudowano przy ul. Szpitalnej, która uległa spaleniu wraz ze sprzętem w czasie wielkiego pożaru w 1916r. Od tego okresu aż do roku, 1947 kiedy to rozpoczęto budowę następnej remizy sprzęt był przechowywany w różnych miejscach. Sprzętem tym były wiadra haki, drabiny, sprzęt prymitywny, ale ludzi do pomocy nie brakowało.
Z czasem sprzęt się poprawiał, i tak w roku 1923 straż posiadała 2 sikawki czterokołowe, 1 dwukołową, 1 wóz rekwizytowy, 1 drabinę Szczerbowskiego, drabiny z gąsiorkami, drabiny przystawne, 10 tłumic i wiadra.
W roku 1933 otrzymano pierwszą motopompę, a 1938 motopompę typu „K” i wóz pogotowia konnego. Sprzętu tego strażacy używali aż do roku, 1946 w którym to nabyto samochód Opel Blitz oraz ciężarowy Ford. W 1956 roku straż otrzymała typowy samochód Strażacki Star 20 GM, zaś w 1962 Star 20 GBM, a w 1964 GLM Żuk.
Działalność strażacka, jako bardzo potrzebna była tolerowana zarówno przez zaborcę austriackiego jak i okupanta niemieckiego. W straży skupiała się również działalność kulturalna, patriotyczna, sportowa i inna a przynależność do straży i jej wspieranie było zaszczytem. Dlatego też do straży należeli przedstawiciele kościoła, władzy, działacze społeczni, którzy przyczynili się w walkę wyzwoleńczą i rozwój gospodarczy, sportowy i kulturalny naszego miasta. Działania ratownicze nie ograniczały się tylko do gaszenia pożarów na terenie naszego miasta czy gminy.
Z ważniejszych działań ratowniczych poza terenem gminy należało by wymienić akcje gaśnicze:
-
pożaru rynku w Makowie w 1916r.,
-
pożar w Suchej 1911r.,
-
pożar w Zembrzycach 1912r.,
-
pożar w Osielcu 1921r.,
-
pożar w Jordanowie 1928r.,
-
pożar w Wadowicach 1961r.,
-
pożar w Zubrzycy 1971r.,
-
pożar w okolicach Olkusza 1992r.,
-
akcja powodziowa w Makowie 1937r.,
-
akcja powodziowa w Suchej 1997r., 1998r.,
-
akcja powodziowa na terenie gminy i powiatu 1997r., 1998r.,
-
oraz pamiętne powodzie z 2001r., oraz 2010r., w gminie Maków oraz na terenie powiatu suskiego
-
a w 2010 na terenie pow. tarnowskiego w miejscowości Tuchów
Działania te zostały docenione przez ówczesne jak i obecne władze państwowe,
-
za powódź 1937r odznaczeniami „Za Ratowanie Ginących”,
-
za powódź w 2010r. uczestnicy akcji powodziowej w Tuchowie podziękowaniami od Premiera PR.
Foto: Roman Morawski
Od roku 1991 zmieniła się radykalnie działalność straży pożarnych, a to ze względu na nowelizację ustawy o ochronie przeciwpożarowej i przypisania tej ochrony, jako zadanie własne gminy. Zwiększył się też zakres działań ratowniczych o działania ratowniczo techniczne, przed medyczne, ekologiczne, poszukiwawcze, czy też usuwania gwałtownych zjawisk atmosferycznych jak również nietypowych zachowań zwierząt.
W 1995r. został utworzony Krajowy System Ratowniczo Gaśniczy, i nasza straż, decyzją Nadbrygadiera Feliksa Deli – Komendanta Głównego PSP z dnia 29 kwietnia 1995r., – została włączona w jego skład. By skutecznie ratować ludzkie mienie i życie potrzebny jest specjalistyczny sprzęt taki jak pilarki, agregaty prądotwórcze, oddymiające, aparaty ODO czy sprzęt hydrauliczny. W sprzęt ten sukcesywnie się doposażaliśmy z różnych źródeł.
Ważnym okresem była współpraca z gminą Brunssum w Holandii skąd otrzymaliśmy w roku 1995 samochód Mercedes Benz GBA 1,5/20, zaś w roku 1997 sprzęt techniczny w postaci pilarek, pomp szlamowych, agregatów prądotwórczych. W 2003 zakupiliśmy ze środków urzędu Marszałkowskiego w Krakowie, samorządu terenowego w Makowie i środków własnych nowoczesny samochód do działań ratowniczo-technicznych i ekologicznych SRt Iveco TurboDaily. Również w roku 2003 otrzymaliśmy dar od zaprzyjaźnionej gminy Brunssum w postaci samochodu gaśniczego DAF GBA 1,5/20.
Bardzo dużym utrapieniem jest dla strażaków wiosenne wypalanie traw. W naszym górzystym terenie do gaszenia tychże pożarów niezbędny był lekki samochód terenowy, który zakupiliśmy ze środków własnych w roku 2006.
Obecnie nasza jednostka dysponuje czterema samochodami ratowniczo – gaśniczymi. Są to:
-
lekki samochód specjalny ratowniczo-rozpoznawczy Mitsubishi Pajero,
-
lekki samochód specjalny ratownictwa technicznego Iveco Turbodaily,
-
średni samochód gaśniczy Mercedes Benz 1222,
-
ciężki samochód gaśniczy Scania 114C.
Od czasu włączenia jednostki do KSRG strażacy rocznie wyjeżdżają około stu razy do różnego rodzaju zdarzeń.
Osobny rozdział to udział w zawodach sportowo pożarniczych. Od połowy ubiegłego wieku strażacy zajmowali zawsze czołowe lokaty w zawodach gminnych, powiatowych oraz wojewódzkich.
Następny rozdział to działalność kulturalno-rozrywkowa. Przez ponad ćwierć wieku w ubiegłym stuleciu działał w naszej straży zespół kabaretowo- estradowy „Motopompa”, którego założycielem oraz kierownikiem był zasłużony strażak Dh Stanisław Wicherek, a występował on na scenach wielu miast polski m.in. Warszawy, Paczkowa, Makowa Mazowieckiego, Strzelec Opolskich i innych. Należy tu podkreślić że Dh Stanisław był również autorem tekstów dla zespołu.
Nie było by makowskiej straży gdyby nie nasi poprzednicy.
Niektórzy Prezesi z nich to:
-
Pan Roverg z lat 1918, przewodniczący straży ogniowej ,
-
Józef Obtułowicz,
-
Edward Gisman,
-
Antoni Kosman,
-
Adam Chudzik,
-
Józef Durak,
-
Benedykt Lorenc,
czy też naczelnicy:
-
Wilhelm Imergluck,
-
Ludwik Kocyan,
-
Emil Urllich,
-
Robert Woide,
-
Wincenty Budzoń,
-
Eugeniusz Glatman,
-
Franciszek Skupiński,
-
Józef Miehle.
To tylko mały procent, oddanych i zasłużonych strażaków ochotników działających w czasie od powstania straży do dnia dzisiejszego.